Wczoraj będąc na działce zbierałem jesienne plon, były to jabłka do jedzenia, winogrona na wino oraz kiwi, polskie kiwi odmiany dr. Szymanowski. Smaczne owoce 2-cm wielkości bez włosków na skórce. W przeciwieństwie do kiwi które kupujemy w sklepie te polskie możemy jeść w całości bez obierania. W smaku nie różnią się niczym od tego importowanego. Dzisiaj zrobiłem chutney i rozpocząłem prace nad konfiturą z kiwi, ale teraz pochwale się chutney, słodkim owocowym sosem do mięsa i wędliny oraz serów.
750 gr twardych owoców kiwi
3 duże cebule
2 duże jabłka winne
garść rodzynek
4 łyżeczki musztardy z ziarnami gorczycy (francuskiej)
kawałek imbiru (ja użyłem 3 cm kawałek)
2 papryczki chilli
1/2 szklanki cukru
1/2 szklanki octu winnego jasnego lub jabłkowego
sól do smaku
2 łyżki oliwy do smażenia
Sposób przygotowania:
1. Rozgrzałem patelnię z dwoma łyżkami oliwy, dodałem posiekaną w kostkę cebulę i dusiłem aż stanie się szklista.
2. Jak cebula stała się szklista i lśniąca dodałem jabłka starte na grubej tarce, pokrojone kiwi, poddusiłem razem składniki około 5 minut i dodałem pozostałe składniki (posiekane chilli, musztardę, starty imbir, cukier, ocet, sól oraz szafran), sos dusiłem do czasu aż kiwi stało się dość miękki (w moim przypadku było to około 1 godziny).
3. Gotowy sos przełożyłem do wyparzonych w piekarniku słoików (w temperaturze 120 st. C przez 15 minut) a następnie zakręciłem i odstawiłem do wystudzenia.
4. Gotowy sos przeniosłem w chłodne miejsce na co najmniej 2 tygodnie aby wszystkie smaki mogły się przegryźć i sos dojrzał w całości.
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz