piątek, 13 września 2013

Tort Pavlovej

Dziś przyszła pora i wielka ochota na klasykę wśród deserów, na Tort Pavlovej, a że kończy się sezon więc bedzie dziś z malinami.

Skąd nazwa, skąd klasyka - nazwa pochodzi od nazwiska rosyjskiej primabaleriny Anny Pawłowej– tradycja głosi, że pierwszy raz został przygotowany podczas pobytu tancerki w Perth w 1926 lub 1929 roku przez szefa kuchni hotelu Esplanade.

 Składniki:

beza:

- 8 dużych białek z jajek rozmiar L
- szczypta soli
- 400 gr cukru pudru
- 4 płaskie łyżki  mąki ziemniaczanej
- kilka kropli ekstarktu waniliowego (ewentualnie 1/2 porcji cukru waniliowego)
- 2 łyżeczki soku z cytryny
- papier do pieczenia

Wykonanie bezy Pavlovej:
  • Piekarnik nagrzać do 120 stopni C (bez termoobiegu). Przygotować blaszkę, wyłożyć ją papierem do pieczenia i narysować na nim okrąg o średnicy 18 cm (jeśli mieliśmy jajka M) i 20 cm (jeśli jajka były L).
  • Do misy miksera wlać białka i ubić na pianę, niekoniecznie idealnie sztywną. Stopniowo dodawać cukier, po 1 łyżce, cały czas dokładnie i długo miksując po każdej dodanej porcji cukru. Nie zmniejszać ilości cukru, bo beza może się nie udać. Na koniec piana powinna być bardzo sztywna, gęsta i błyszcząca. Ubijać jeszcze przez około 3 minuty, aby piana się ustabilizowała. Na koniec dodać mąkę ziemniaczaną i ocet i ubijać jeszcze przez minutę.
  • Pianę wyłożyć dużymi łyżkami na narysowany okrąg na papierze. Delikatnie rozsmarować i "podnieść" szpatułką boki. Nie formować bezy zbyt długo, najlepiej zrobić to kilkoma sprawnymi ruchami. Można też bezę uformować za pomocą worka cukierniczego wyciskając pianę na papier do pieczenia. Z podanej porcji powiniśmy otrzymać 3 bezy o średnicy 24-26 cm.
  • Wstawić do piekarnika i piec przez 30 minut w 120 stopniach C. Następnie zmniejszyć temperaturę do 80 stopni i piec (suszyć) bezę przez minimum 3-5 godzin. Po tym czasie beza będzie chrupiąca z zewnątrz, na spodzie i po bokach. W samym środku pozostanie lekko wilgotna, piankowa. Bezę najlepiej upiec 1-2 dni wcześniej. Niska temperatura pieczenia zapewni suchą bezę i zachowa jej jasny kolor gdyż nie skarmelizujemy cukru.
Masa do przełożenia:

- 250 g mascarpone, schłodzonego
- 2 łyżka cukru wanilinowego
- 2 łyżki cukru pudru
- 800 ml (4 kubeczki) śmietanki kremowej 30% lub 36% , bardzo zimnej, długo schładzanej - ja używam do tego tortu 3 kubeczki 30% i jeden 36%

- szklana misa o pojemności powyżej 2 litrów do ubicia śmietany zamrożona co najmniej 12 godzin wcześniej (niska temperatura naczynia bardzo ułatwia ubijanie śmietany)

  • W schłodzonym naczyniu ubijamy śmietanę mikserem na najwyższych obrotach, pod koniec ubijania dodajemy cukier waniliowy oraz cukier puder
  • W drugiej misie o podobnej wielkości (ok. 2 l.) ubijamy serek mascarpone aby stał się puszysty, a następnie powoli łączymy go z ubitą śmietaną, tzn. do serka dodając powoli po jednej łyżce i ciągle ubijając aż połączę go z około 1/2 porcji ubitej śmietany a następnie łącze całość w misie w której ubijaliśmy śmietanę (schłodzonej)
 Do dekorowania użyłem500 gr świerzych malin oraz listki mięty.
  • Na koniec, na paterze przeznaczonej do podania układamy bezę, masę śmietanową, bezę, masę śmietanową, bezę i ostatnią warstwę śmietany. Całość dekorujemy świerzymi malinami bądź też innymi świerzymi owocami i listkami mięty.

sobota, 24 sierpnia 2013

Ośmiornica w sosie pomidorowym

Ośmiornica w sosie pomidorowym z makaronem


500 g oczyszczonej ośmiornicy (jedna duża lub kilkanaście mniejszych ośmiorniczek )
2 łyżki oliwy extra vergine
2 ząbki czosnku
1 mała cebula

przyprawy: 2 ziela angielskie, listek laurowy, 1/2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku, 1/3 łyżeczki chili w proszku lub płatków chili(opcjonalnie), garść liści świerzej bazyli.

1/2 szklanki czerwonego wina
1 puszka (400 g) obranych pomidorów
1/2 szklanki wody
1 i 1/2 szklanki drobnego makaronu



Przygotowanie:
1. Ośmiornicę opłukałem pod zimną i bieżącą wodą przez kilka minut, osuszyłem i pokroiłem na mniejsze kawałki (ja miałem 2 dość duże ośmiornice) małe ośmirniczki można pozostwaić w całośc


2. W żaroodpornym garnku zeszkliłem na oliwie posiekany w talarki czosnek i drobno posiekaną cebulę.

3. Dodałem kawałki ośmiornicy i obsmażałem je z każdej strony przez około kilka minut aż zmienią kolor z szarego na różowy. Pod koniec obsmażania dodałem przyprawy. Piekarnik nagrzać do 180 stopni.

4. Po minucie wlałem wino i gotowałem przez kilka minut aż się zredukował płyn o połowę.  Następnie dodałem posiekane pomidory z puszki i wodę. Zagotowałem, przykryłem i wstawiłem do nagrzanego piekarnika na 1 godzinę i 15 minut.

5. Na 5 minut przed końcem pieczenia dodałem ugotowany makaron (ma być mocno al dente) wraz z kilkoma łyżkami wody z makaronu, która zagęści sos, dodałem poszarpane liście bazyli, całość wymieszałem i dopiekałem jeszcze 5 minut.

6. Po ugotowaniu ewentualnie doprawić solą (ale uwaga, ośmiornica jest już słona od morskiej soli) oraz świeżo zmielonym pieprzem.

Smacznego!!

całość podałem z sałatą dębolistną rukolą oraz pieczoną papsyką z sosem vinagrette.
 

Tort z bitą śmietaną i malinami

Dziś, po długiej nieobecności spowodowanej chorobą i rekowalenscencją przyszła pora na coś słodkiego.

Malinowy tort z bitą śmietaną

Do tortu potrzebowałem:
1 biszkopt o średnicy 26 cm (z 6 jajek)
1 litr śmietany kremówki ( ja wziołem po 0,5 l 30 i 36 %)
75 gr cukry pudru,
0,5 kg świerzych malin
0,2 l ponczu (0,05 l likieru malinowego, 0,15 l wody przegotowanej)
0,4 kg (duży słoik) niskosłodzonej marmolady morelowej

Wykonanie:

1. Blat biszkoptowy podzieliłem na równe 3 placki.

2. Śmietanę ubiłem  w zmrożonej szklanej misce (na 2 godziny przed ubijaniem włożyłem ją do zamrażarki dzięki czemu śmietana ubija się szybciej), pod koniec ubijania dodałem cukier puder.

3. Na paterze położyłem pierwszy placek biszkoptowy, nasączyłem odrobiną ponczu, a następnie wyłożyłem 2/3 marmolady ponczowej a następnie drugi placek biszkoptowy który również został przeze mnie nasączony ponczem (nie można z nim przesadzać gdyś śmietana oddaje odrobinę wilgoci do ciasta i przy zbyt dużej ilości ponczu ciasto nam się rozpadnie).

4. Pozostałą marmoladę delikatnie podgrzałem w rondelku do półpłynnej konsystencji.

5. Drugi placek smaruję 1/3 ilości ubitej śmietany, po rozsmarowaniu położyłem 3 placek biszkoptowy które nasączyłem resztą ponczu.

6. Do worka foliowego odłożyłem kilka łyżek bitej śmietany - z którego zrobię "rant" zabezpieczający ciasto. Pozostałą śmietanę wyłożyłem na wierzch ciasta rozsmarowując ją na wierzchu i smarując boki ciasta.


7. W woreczku foliowym (ze śmietaną) zciołem róg, a następnie wyciskałem śmietanę formując ozdobny rant ciasta. Na tak zabezpieczony blat ciasta wyłożyłem przestudzoną marmoladę morelową delikatnie ją rozsmarowując na wierzch ciasta.

8. Na bokach ciasta ułożyłem świerze maliny delikatnie je wciskając w śmietanę. Ciasto uderekowałem świerzymi listkami mięty.

Smacznego!!


poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Kuchnia - moja pasja: Флорэнтинки

Kuchnia - moja pasja: Флорэнтинки: Флорэнтинки компоненты: Готовля флорэнтинки я использовал: 2 яичных белок 3/4 стакана сахара порошки 150 гр подсолнечника 100 гp изм...

Флорэнтинки

Флорэнтинки
компоненты:

Готовля флорэнтинки я использовал:

2 яичных белок
 
150 гр сахара порошки
150 гр подсолнечника
100 гp измельченных орехов (лесные орехи и миндаль)
100 гp семян кунжута
100 гp темного шоколада
50 гp сушеных абрикосов

Создание:

Духовка нагревается до 150 градусов.

Шоколад и сушеных абрикосовки я мелко порубил. Oрехи, семечки подсолнуха и кунжута в сухой сковороде я изжарил (каждый компонент в отдельности) до золотистого цвета.

 
Белки бросил с сахарной пудрой, а затем с оставшимися ингредиентами.

Противень я выложил бумагой для выпечки и слегка намазал оливковым маслом.
На бумагу наложить 1 столовую ложку массы и помогать себе вилкой или ложкой образуются круглые тонкие блины. Пирожное должно быть сформировано тоненько и без дыр.


Пирожное надо жарить 10-20 минут, до момента когда флорэнтинки будут темно -  медовые по краям и  ясно- медовые в середине. Надо очень тщательно, внимательно наблюдать  - oни готовят очень быстро (могут сгореть).
 Время приготовления зависит от толщины и размера печенья и степени нагрева духовки.


После выемки из печи  печенье оставляю в противени до моментa когда они будут полностью прохладные и сухие. Лучшими являются на следующий день или за несколько дней.

Указанная часть получила около 40 пирожных.

ПРИЯТНОГО АППЕТИТА!