Dzisiaj naszło mnie na danie z grzybami. Pojawiły się kurki, podobno w Polsce prawdziwki się też pokazały, więc pogrzebałem trochę w spiżarni i wyciągnąłem garść suszonych prawdziwków, a poniżej to co z tego . Poniżej przedstawiam wam to co zrobiłem! Danie banalnie proste a wspaniałe w smaku, przepyszne, cudowne...
1. Grzyby suszone moczę paręnaście minut w ciepłej wodzie, odsączam z wody, drobno siekam;
No i na stół dla uciechy podniebienia!!!
Ps. niedługo wersja ze świeżymi prawdziwkami, tylko je wynajdę w okolicznych lasach...
A jak macie dobre czerwone wino, to już będzie wspaniała kolacja we dwoje..
Ps. niedługo wersja ze świeżymi prawdziwkami, tylko niech je znajdę...
Tagliatelle z prawdziwkami i tymiankiem
na 1 porcję:
100 gr makaronu wstążki (Tagliatelle)
mała garść suszonych prawdziwków
1/2 średniej cebuli
kilka gałązek świeżego tymianku
sól i pieprz do smaku, oliwa do smażenia,
1. Grzyby suszone moczę paręnaście minut w ciepłej wodzie, odsączam z wody, drobno siekam;
2. Makaron gotuje zgodnie z przepisem, a w tym czasie:
3. Drobno posiekaną cebulę przesmażam na oliwie, dodaje posiekane grzyby oraz 2-3 łyżki wody (z moczenia grzybów), duszę około 5 minut uważając na grzyby aby się nie przypaliły, na koniec duszenia dodaje świeży tymianek aby w cieple uwolnił swój wspaniały aromat (listki należy oberwać z łykowatych łodyżek), sól i pieprz;
4. Ugotowany makaron dodaję na patelnie do smażonych grzybów, do całości dodaje 3-4 łyżki wody z gotowania makaronu, duszę razem około 30 sekund i wykładam na talerz:
5. Makaron posypuje startym na drobnej tarce twardym serem żółtym oraz listkami świeżego tymianku
SMACZNEGO!!!
Ps. niedługo wersja ze świeżymi prawdziwkami, tylko je wynajdę w okolicznych lasach...
3 komentarze:
Witam. Bardzo dziękuję za odwiedziny w mojej kuchni. Znalazłam u Ciebie wiele interesujących pomysłów, które mnie zainteresowały. Muszę przyznać, że casting w programie TVN jest ciekawy ale najgorzej jest wybrać jedną z wielu potraw do prezentacji. Ja stawiam na kuchnię regionalną, staropolską z dawnych receptur prababci. Trochę to zrobię po swojemu oczywiście. U Ciebie, bardzo podoba mi się pomysł na Carpaccio wołowe, schab faszerowany no i oczywiście tort truskawkowy. Ciekawa jestem kto będzie w komisji w tym programie? Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki mocno.
No Paweł czekam na info, jak Ci się powiodło :) Życzę osiągnięć, chociaż po cóż Ci życzyć, jak już osiągnąłeś wiele - mam nadzieję, że spróbuję Twoich potraw, ja zaś oczywiście serwuję swoje nalewki :) Powodzenia :)
niestety nie chcieli mnie...
chyba byłem zbyt mocną osobowością aby móc mną pokierować,
Prześlij komentarz